ELEKTRYCZNE GITARY - oficjalne forum zespołu

[KaKa]

W gorące, niedzielne popołudnie radosne i uśmiechnięte twarze tłumnie zmierzały na Stadion w Hucie Starej. Tym razem nie na mecz, ale na I - Ligowy, nie mający sobie równych, zespół - Elektryczne Gitary! Muzycy wkładają w swoją grę tyle serca, a z głowy dorzucają takie pomysły, że wiele znanych utworów brzmi niezwykle świeżo i ciekawie, np. "Idę Do Pracy" ("utworek-potworek" na zakończenie sezonu wakacyjnego) został tak "podkręcony" i wzbogacony instrumentalnie, że zmienił bardzo swoje oblicze znane z płyty.
Słabnące promienie słońca jakby bardziej ośmieliły publiczność do spontanicznej zabawy, podczas gdy chłopcy na scenie, nie zważając na panujący upał i wzmożony atak insektów, dalej działali swoje - dawali niezłego czadu. Tak skutecznie, że zaintrygowane taką siłą dźwięku (przebijającą nawet ryk silników) samoloty pasażerskich linii lotniczych kursu Pyrzowice-Warszawa, zniżały lot do wręcz niebezpiecznych wysokości, wywołując wśród publiczności raczej zachwyt niż panikę.
Innym wyjątkowym i niezwykle ważnym wydarzeniem tego koncertu było przemówienie lidera zespołu - Jakuba Sienkiewicza, wygłoszone do zgromadzonych z mównicy ("...człowiek piękny jak pięć złotych, gdy przemawia..."), żarliwie i z wielkim zaangażowaniem, o treści bliżej niezidentyfikowanej, ale cieszącej się ogólnym poparciem i zrozumieniem. W ogóle to, co działo się na scenie podczas solówek Tomka i Leona, chyba przekroczyło nawet komiczne zdolności grupy Monty Pythona .
Mimo nadchodzącej nocy, EG swoim występem tak podkręcili temperaturę na stadionie, że wytchnienie przyniósł dopiero świeży powiew z "Huśtawki" - chyba od jakiegoś czasu "nie używanej", ale idealnie "naoliwionej" - aż miło było pobujać się w jej rytmie .
...a po koncercie chłopcy wesoło pobiegli do szkoły...

[Reklama]